W piątek 21 grudnia 2012 Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych przemienił się w Betlejemską szopę. Nauczyciele przygotowali i przedstawili uczniom Bożonarodzeniowe misterium, zwane w polskiej tradycji jasełkami.
Wedle ludowych wierzeń Bóg rodził się między nami, pośród polskiej mroźnej zimy, a do stajenki cisnęli się nie hebrajscy pasterze, a nasze Kuby, Maćki, Bartki z kierdelem jajek, oscypkiem sera, faską masła i najpiękniejszymi kolędami. We wspaniałym orszaku przybyli też Trzej Królowie, wlokąc za sobą długie złociste płaszcze.
Tak było i tym razem. W tę anielsko-pastersko-królewską scenerię doskonale „wpasowali się” aktorsko nasi nauczyciele i wychowawcy. Skomponowali żywy obraz, kraszony wspólnym śpiewem kolęd. Całość skąpana w pięknych strojach i kolorach wzbudziła podziw widzów i słuchaczy.
Było do złudzenia tak, jak w znanej pastorałce ks. Mioduszewskiego:
Weno! Weno! Słońce świeci,
Jakieś wojsko z nieba leci,
Zdaje mi się, że śpiewają,
Ogniem ziemię zapalają.
Zapaliły się – jeśli nie niebiosa – to w każdym razie serca uczestników jasełek. Tym sercem dzielili się potem uczniowie w czasie klasowych wigilijnych spotkań.